W każdym kraju istnieją takie dania, które złamią niejednego niejadka, a mamy i babcie odetchną wtedy na chwilę, bo pociecha zje wszystko i może nawet poprosi o dokładkę. W Macedonii również babunie kochają, gdy wnuczki jedzą aż im się uszy trzęsą. Takim daniem łamiącym maluszki jest właśnie ryż z kurczakiem. Obiad jest bardzo smaczny, aromatyczny i łatwy do wykonania.
W Macedonii do tego dania wykorzystuje się ryż koczański oraz udka z kurczaka. Ryż macedoński, który rośnie w rejonie Kochani, Кочани (czyt. Koczani) jest bardzo podobny do włoskiego ryżu arborio i idealnie nadaje się do risotto. Ryż kosztuje około 1 euro za kilogram.
Składniki:
2 szklanki ryżu
4 udka z kurczaka
3 ząbki czosnku
marchewka
6 szklanek gorącej wody albo rosołu
sól, pieprz
Wykonanie:
Udka należy zalać zimną wodą i gotować około 40 minut. Można je tylko ugotować w wodzie, a można także na nich ugotować zupę. Ja przeważnie praktykuję drugi sposób, czyli gotuję udka razem z włoszczyzną: marchewką, pietruszką, selerem, porem, cebulą opaloną nad gazem, listkiem laurowym i zielem angielskim. Gdy wszystko się ugotuje to przecedzam taki rosół, aby był klarowny. Warzywa kroję w kostkę i trzymam do zupy. Zupa może być na drugi dzień.
Przy końcu gotowania udek należy rozgrzać piekarnik góra dół do 180 stopni. W okrągłym naczyniu podsmażam czosnek na oleju i po chwili umieszczam ryż do podsmażenia. Należy uważać, aby nie spalić czosnku, ponieważ będzie gorzki. Po podsmażeniu czosnku z ryżem wlewam chochlę rosołu / wrzątku i mieszam do wchłonięcia. Następnie dodaję dwie kolejne. Gdy wchłonie się płyn to układam udka na wierzchu oraz pokrojoną, ugotowaną marchewkę i dolewam rosołu. Ogólnie przyjmuje się na szklankę ryżu trzy szklanki rosołu / wody. Całość umieszczam w piekarniku na 20 minut. Trzeba zwracać uwagę, aby nie wysuszyć za bardzo ryżu. Udka można również posmarować olejem, natrzeć solą, papryką słodką, pieprzem, a będą chrupiące i aromatyczne. Opcjonalnie do ryżu można dodać łyżeczkę kurkumy, a nabierze pięknego koloru.
Danie wymaga trochę czasu, ale nie jest skomplikowane. Szczególnie, gdy zrobi się zupę, która zostaje na drugi dzień to mamy obiad z głowy kolejnego dnia.
Męża siostrzeniec uwielbia to danie. Gdy przyjeżdża na wakacje do Macedonii to od razu prosi o ryż z kurczakiem. Mój mięsożerny Tata z kolei potrafi łyżkami wyjadać sam ryż, a mięso zostawić. U nas w domu to danie gości na stole przynajmniej raz, dwa razy w miesiącu. Natomiast w macedońskich przedszkolach, stołówkach raz w tygodniu, wiec jednak o czymś to świadczy.
Danie idealnie nadaje się na niedzielny obiad.